Edit:
Jedną fotkę mam ze szlaku, właśnie przez drzewa.
W sumie byłoby to dość ładne ujęcie, gdybym zdjęcia nie skopał


Ten zalew to z taką wysoką zaporą? Jak tak to bodajże nazywa się Szance.A podejście fakt upierdliwe.Piotrek pisze:Ja na Łysą szedłem żółtym, miejscowości nie pamiętam-obok jakiegoś zalewu. Podejście tam jest mocno upierdliwe, jednostajne, w zasadzie cały czas napiera się stromo na szczyt. Zejście czerwonym było sporo ciekawsze widokowo.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości