nes_ska pisze:Zastanawiam się teraz, które góry wybrać na jesień późno-listopadową i wczesno-grudniową
Stołowe Neska, Stołowe
W sam raz na piękny, mroczny klimat późnej jesieni.
Daleko ciut masz ale coś byś wymyśliła
01/02.11.15 O tym jak uciekłam przed zachodem słońca...
Ech, szlak z Dzwonkówki... Piękną trasę wybrałaś. Choć niektóre drzewa już nieco łyse, dalej jesień trwa w najlepsze.
Warto też wybrać się szlakiem dalej, w stronę Łącka - jeszcze kilka widokowych miejsc jest po drodze. Potem zjeście lasem do przeprawy promowej.
Jak wrażenia ze schroniska na Prehybie?
Warto też wybrać się szlakiem dalej, w stronę Łącka - jeszcze kilka widokowych miejsc jest po drodze. Potem zjeście lasem do przeprawy promowej.
Jak wrażenia ze schroniska na Prehybie?
sokół pisze:Aż dziw, że nie startujesz w konkursie na banner forumowy. Co najmniej dziesięć zdjęc sie na ten cel świetnie nadaje. Z samej tej relacji, a co dopiero z innych
Wracając jeszcze do tego wątku - zawsze, gdy jest konkurs na baner, zaczynam przeglądać swoje zdjęcia i stwierdzam, że żadne się nie nadaje
Piotrek pisze:No właśnie w Stołowych o każdej porze jest świetnie
To za jakiej miejscowości się tam startuje?
Choć niektóre drzewa już nieco łyse, dalej jesień trwa w najlepsze.
Właśnie szkoda, że jesienią nie ma żadnego kilkudniowego wolnego w szkole, aby móc faktycznie się nacieszyć tymi kolorami, a tu tylko weekend i niestety nie każdy, bo jeszcze czasem w weekendy obowiązki szkolne wzywają
Wiolcia pisze:Warto też wybrać się szlakiem dalej, w stronę Łącka - jeszcze kilka widokowych miejsc jest po drodze.
Następnym razem
Może wtedy zajrzę na wieżę na Koziarzu.Wiolcia pisze:Jak wrażenia ze schroniska na Prehybie?
Wrażenia przeciętne. Surowe, raczej hotelowe, brakuje mi tam kominka albo czegokolwiek, co sprawiałoby, że jest przytulnie
Bufet był zamykany wcześniej, ponieważ byłam 1 listopada. Dostałam przypalone naleśniki Ale gospodarze byli mili. Ciekawa jestem, jak tam jest w soboty. Może tam kiedyś zajrzę w innym terminie, chociaż nie do końca zachęciła mnie ta wizyta Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
