Wspomnień ciąg dalszy, czyli jesienny Turbacz.

[Vision]

Jeździsz na nartach/umiesz/,że myślisz o turach.Gdzie je wykorzystasz?

Jeszcze nie. Ale spokojnie, dlatego napisałem, że to pieśń przyszłości. Po prostu docelowo mnie toury interesują najbardziej. Tylko nie do końca w takim ekstremalnym wydaniu. Aczkolwiek miałem znajomą tutaj nawet z Tychów, która od razu zaczęła od tourów, wcześniej nigdy nie jeżdżąc na nartach i jakoś dawała radę. Ja raczej i tak do wszystkiego na spokojnie podchodzę i zaczynam z niższego pułapu, tak też pewnie będzie i tutaj.

No dobra Vision, wspomnienia wspomnieniami, miło się ogląda, ale ceper na nartach rozwalił system

Nie da się ukryć.

[ceper]

ceper na nartach rozwalił system

Szkoda, że nie mam fotek z czasów biedy (ponad 2x lżejszy byłem). Czesi mieli zwariowany system edukacji: nie umiesz pływać, to chodzisz na basen, aż się nauczysz (nie można wybrać innej dyscypliny). Na pierwszym roku obóz zimowy obowiązkowy, więc nie chcąc zawalić roku musiałem... Drugi obóz narciarski dla "cudzoziemców" za grosze (halerze) w ramach przyjaźni - lubiłem Czechów (nie byłem ksenofobem), więc też musiałem.
W kolejnych latach już dla przyjemności.

[sokół]

Vis, bardzo fajnie się te Twoje wspomnienia czyta i ogląda, ale cholera jasna, brakuje w tych relacjach jednego. Ludzi.

A przecież zawsze miałeś szczęście i nosa do tego, żeby otaczać się fajnymi pannami, co najmniej trzy fajne kojarzę i w sumie szkoda, że nie powrzucałeś żadnych zdjęć.

ps.

To był 16 października i myślałem, że wiosna będzie bardziej intensywna

Ciężko o wiosnę w październiku....

Ps 2.

ceper, wyglądasz z tymi nartami jak Eddie Edwards.

ps 3.. cholera jak fajnie było jesienią na tym zlocie...

[Vision]

Vis, bardzo fajnie się te Twoje wspomnienia czyta i ogląda, ale cholera jasna, brakuje w tych relacjach jednego. Ludzi.

To fakt, też mi ich brakuje na zdjęciach jak tak patrzę, ale w sumie to ja nigdy za specjalnie ludzi nie fotografowałem, chyba, że od tyłu.

A przecież zawsze miałeś szczęście i nosa do tego, żeby otaczać się fajnymi pannami, co najmniej trzy fajne kojarzę i w sumie szkoda, że nie powrzucałeś żadnych zdjęć.

Szczęściem to bym tego nie nazwał, raczej pechem. Szczęście to by było jakbym "otaczał" się do dzisiaj jedną i tą samą.

Ciężko o wiosnę w październiku....

Poprawiłem.

ceper, wyglądasz z tymi nartami jak Eddie Edwards.

Wiedziałem, że kogoś mi przypomina, ale nie wiedziałem kogo.

ps 3.. cholera jak fajnie było jesienią na tym zlocie...

Też miło wspominam. Jak dla mnie najlepszy zlot tego forum, chociaż na wszystkich nie byłem.

[ceper]

W skokach nie brałem udziału, ale wszystko przede mną, wszak znów odczuwam drugą młodość.

[sokół]

ale nie wiedziałem kogo.

Nawet ksywa się zgadza. The Eagle.

[laynn]

Takie wspomnienia mieć, to bardzo dobrze

[Vision]

Takie wspomnienia mieć, to bardzo dobrze

Czas też zdobywać w końcu jakieś nowe.

Ceprze, pierwszy raz tu od serca napisałeś taki szczery wpis i go usunąłeś.

[ceper]

Ceprze, pierwszy raz tu od serca napisałeś taki szczery wpis i go usunąłeś.

Zapomniałem, że jestem na forum = świat wirtualny. Realnie bywam człowiekiem.