Co ostatnio sfotografowaliśmy...

[Mirek]

Nie nocowaliśmy, więc nie wiem jak w pokojach, ale w jadalni było ciepło. 1,5 godziny spędziliśmy grzejąc się przy kominku;)

Rozpalili w kominku? to coś nowego.

[Robert J]

Zabawa z wielokrotną ekspozycją podczas przejażdżki piątkowym wieczorem

[Mirek]

No i fajny efekt zabawy.

[TNT'omek]

Wielkanoc 2015...

[marekw]

Kilka czwartkowych z Babiej

[Malgo Klapković]

Parę fot z łazienki, tej królewskiej:

[Wiolcia]

Ale już wiosennie tam u Was!

[Robert J]

Przeprosiłaś się z filtrem polaryzacyjnym ?

Ładnie wyszło

[Malgo Klapković]

Ale już wiosennie tam u Was!

Pierwszy weekend z rozwiniętymi listkami, robi się cudownie

Przeprosiłaś się z filtrem polaryzacyjnym ?

Tak naprawdę nigdy z niego nie zrezygnowałam

Ładnie wyszło

Przeczytać taki post od Ciebie to dla mnie prawdziwe zawstydzenie

[Robert J]

Tak naprawdę nigdy z niego nie zrezygnowałam

Kiedyś na niego narzekałaś, więc myślałem, że przestałaś go używać.

Ja dodam kilka od siebie, jeszcze świątecznych

[bluejeans]

Tak sobie szłam wzdłuż wybrzeża i myślałam o Was:) (nie za długo;) Wiało tak piekielnie, że ledwie utrzymywałam pozycję pionową. Ponieważ obiecałam pocztówki, jeśli dotrę w jednym kawałku, obietnicę spełniam:) Garść pocztówek, proszsz:

Dwukierunkowa droga rowerowa, ale lepiej ludzka stopą na niej nie stawać, tubylcy tego nie lubią;)


Pocztówka dla neski:)


Żeby dojść do plaży, muszę śmignąć przez ten lasek:


w którym drzewa przypominają brokuły. Pozdrowienia dla brokułożerców;)


i dla filozofów pozdrowienia również;)


To wybrukowana kamieniami ścieżka wprost do wód oceanu, prawdopodobnie dla samobójców, by ułatwić im życie w drodze do jego zakończenia;) Z pozdrowieniami dla Pudelka ;>


Pozdrawiam wszystkich serdecznie

[ceper]

Kompakt nie aparat, ja nie fotograf, zaś Rudawy i Kaczawskie to nie góry, więc nie ma czego oczekiwać, ale jednak wrzucę kilka widoków na Śnieżkę z rowerówki 11-12 kwietnia 2014:
Grodna (506 m npm, szczyt KSP - nad zbiornikiem Sosnówka):

Z Miłkowa:

Z Małej Ostrej nic nie wyszło, przejrzystość marna, ale Skalnik 945 (KGP) zaliczony.
Znad Radomierza ładnie prezentują się Sokoliki oraz Śnieżką:

Z Przełęczy Komarnickiej (Skopiec 724 do KGP zaliczony):

Okole (718, sudecki włóczykij), na pierwszym planie Łysa Góra (707), w tle całe Karkonosze:

Szbowcowa (Szybowisko, 561m) w Kaczawskich z widokiem na Jelenią Górę i Karkonosze (Skalny Stół - Śnieżne Kotły)

[Pudelek]

ale lepiej ludzka stopą na niej nie stawać, tubylcy tego nie lubią;)

po czym poznać Polaka za granicą? Po tym, że chodzi po ścieżce dla rowerzystów wcale się miejscowym nie dziwię, że tego nie lubią

Z pozdrowieniami dla Pudelka ;>

a jak tam drugi pilot? Spojrzałaś mu w oczy, jak wchodziłaś na pokład? na pewno Cię zapamiętał

[buba]

Dwukierunkowa droga rowerowa, ale lepiej ludzka stopą na niej nie stawać, tubylcy tego nie lubią;)

po czym poznać Polaka za granicą? Po tym, że chodzi po ścieżce dla rowerzystów wcale się miejscowym nie dziwię, że tego nie lubią

Jak po sciezce rowerowej idzie pieszy to zaraz jest wielki wrzask ze musza zwolnic i go ominac a nie gnac na zlamanie karku i "rowerzysci tego nie lubia". Za to jak normalna szosa rower jedzie sobie srodkiem, albo dwa kolo siebie a za nim korek aut to juz jest wszystko w porzadku...

Bardzo irytuje mnie arogancja pewnych grup- takich wlasnie jak niektorzy rowerzysci. Albo narciarze biegowi i ich "swiety slad"

[bluejeans]

po czym poznać Polaka za granicą? Po tym, że chodzi po ścieżce dla rowerzystów

Wyprzedził Pan w wyciąganiu wniosków samego siebie;)
Żaden Polak nie szedł po ścieżce rowerowej, info dostałam od moich gospodarzy

a jak tam drugi pilot? Spojrzałaś mu w oczy, jak wchodziłaś na pokład? na pewno Cię zapamiętał

Precz! kurka, jacie...

Bardzo irytuje mnie arogancja pewnych grup- takich wlasnie jak niektorzy rowerzysci. Albo narciarze biegowi i ich "swiety slad"

Mnie tam, buba, mało co przeszkadza:) Wszyscy żyjemy na Ziemi, miesca jest dość, tylko dogadać sie jakos trzeba. Jak komuś ciasno, to ja mu zrobię miejsce, bo czemu nie, niewiele mi potrzeba.