Góry Bez Granic

...

Niektóre widoczki z kwietnymi łąkami zarąbiste!

FasolaNaSzlaku pisze:w końcu ujrzałem Berkówki . Takie ciche miejsce w formie polany . Zabudowane kilkoma domostwami bez prądu . Choć nie powiem ludziska tam co nie którzy siedzą od wiosny do jesieni ... przy agregacie . Na zimę przenosząc się w doliny . Ogólnie to jest tam zakaz wstępu nawet pieszym Lecz ja idąc na dziko mogłem znaków ... znowu nie ujrzeć

Ale że co? Skąd ta wyjątkowa pozycja Berkówek, że nawet pieszo tam nie można, skoro ludzie tam żyją? Jakiś rezerwat? Enklawa pod specjalnym nadzorem? O co chodzi?
A co do Gańczorki - czy od szlaku niebieskiego jest jakaś ścieżka na sam szczyt? Bo z mapy mi wynika, że szczyt jest nieco od niego oddalony.
Jak oceniasz tę ścieżkę do źródeł Olzy na rower? Bardzo stromo?

No ładny kawałek chaszczingu, tym bardziej że w sandałach
Filipionki są spoko, choć po lewo od nich (schodząc od drogi) są chyba nawet ciekawsze cudeńka.

Wiolcia pisze:A co do Gańczorki - czy od szlaku niebieskiego jest jakaś ścieżka na sam szczyt?

Oczywiście, że jest ścieżka... ja ją w zeszłym roku wytyczyłem, a Fasola teraz utrwalił

...

...