Góry Bez Granic

: **2015-10-28, 17:15**

Było ciężko. Bardzo ciężko. Przerażająco ciężko.

Dolina Zimnika pokazała swe straszne oblicze.

Dziki chyba do tej pory krąży w Dolinie i wyje do księżyca.

: **2015-10-28, 19:49**

Się tak przestraszyłem, że nic nie oglądałem. Pisze nawet z zamkniętymi oczami...

: **2015-10-28, 21:00**

Dobromił szarżował dziś jak młody Bóg :-)

: **2015-10-28, 21:01**

Czyli się odnalazłeś Piotrku?

: **2015-10-28, 23:40**

Tą skałkę na której siedzisz można złoić na żywca czy potrzebny byłby szpej?

.

: **2015-10-29, 07:33**

A co to dzierżysz w dłoni na ostatnim zdjęciu ? :rol

: **2015-10-29, 10:02**

laynn pisze:Czyli się odnalazłeś Piotrku?

Chwilowo. Ponoć jest widziany na Jurze.

Tatrzański urwis pisze:Tą skałkę na której siedzisz można złoić na żywca czy potrzebny byłby szpej?

Przeskoczyłem na nią ze skałki obok.

AniaP pisze:A co to dzierżysz w dłoni na ostatnim zdjęciu ?

Lina miernicza. Myśmy tam w pracy byli !!!

: **2015-10-29, 10:25**

A tam zaraz lina miernicza...

Piotrek obiecał mu, że będzie "odlotowo" i dał mu potrzymać linkę od latawca (nieporozumienie, bo nie o taki odlot się rozchodziło, ale i tak pan Łukasz zadowolony)

: **2015-10-29, 11:21**

Lina miernicza. Myśmy tam w pracy byli !!!

O to pracę na przyjemniejszą zmieniłeś

P.S. Czy zdjęcia na maila dotarły, coś chyba mam ze krzynką :-/

: **2015-10-29, 11:26**

Ja tylko, w ramach urlopu, pomagałem społecznie

Zdziczały twierdzi, że mnie nie przyjmą. Brak doświadczenia :-(

: **2015-10-29, 13:07**

Środa, 28.X.2015 roku, Dolina Zimnika. Pogoda straszna, plan przerażający, rękawiczki w plecakach.

Dalmierz, GPS, taśma, aktówka - przerażona zwierzyna uciekła z Powiatu. Docieramy dostojnym krokiem w upatrzone miejsce. Zaczyna się walka z ostrężynami, malinami, paprociami i skałami. Przeżyliśmy i pomierzyliśmy. Wielkie dzieło "Zimne Skały" nabiera kształtów.

Miks zdjęciowy.