przy wschodzącym słonku
z widokiem na pasmo Koskowej
łapię resztę wschodu.
Góry pozują.
Słonko nisko,daje w oczy.
Pozuje Luboń
i łysole.
Babia stoi.
Ze zboczy Magurki cudnie ku Wyspowemu.
Przez Kamienną w cieniu lecę dalej
i w bukowym lesie na Pykowicy
spotykam turystę.
Z widokiem na
w cieniu
schodzę do domku.Pomimo kiepsko zaczętego poranka i tak dzień udany.


















