buba pisze:Fajne zdjecia zabaw w śniegu i wasze wesołe pyszczki! Mimo zarwania nocy widac radosc z wycieczki!
W tym towarzystwie to różne śmieszne zdjęcia robimy.
buba pisze:Pobudka po pierwszej w nocy. Pora zabójcza, ale skoro wymyśliło się wchód słońca w górach, trzeba wstać.
O matko... Nie mysleliście gdzies zanocowac w gorach zeby miec blizej do miejsca podziwiania i mozna bylo dluzej spac?
Mamy dość blisko w góry. A tak, to trzeba by coś rezerwować, zbierać się wieczorem poprzedniego dnia... Wiadomo, że wczesne wstawanie nie jest przyjemne, ale to i tak w tym wypadku lepsza opcja.
Piotrek pisze:Zimą wschody są dużo wygodniejsze, bo są ... później

wiec to wstawanie nie jest takie wczesne.
Choć z drugiej strony jak piździ i jest ciemno, to jednak trudniej się zebrać

No tak, ale rzeczywiście są później i jest większe prawdopodobieństwo, że na nie wstanę. Choć zimna nie lubię.
laynn pisze:Nie taki zły wchód. Owszem, może brakło samego słońca wychodzącego zza horyzontu (tak zrozumiałem), ale coś się na niebie dzieje.
Ta Hala Stefanka, to za Trzema Kopcami w stronę Mizowej?
I tak potem stwierdziłam - nie taki zły. Ale wiesz, jak jest, gdy się człowiek nastawia na coś spektakularnego.
Tak, Hala Stefanka jest za Trzema Kopcami, tak z pięć minut. A potem trzeba odbić w lewo. Tamtędy można też chyba zejść do doliny, bo ludzie zjeżdżali na nartach, kiedyś też czytałam o tym wariancie u kogoś. Może kiedyś latem wypróbuję.