Sebastian pisze:Kurcze, rower to fajny środek do zwiedzania. I nawet mi się ta część "nie bieszczadzka" bardziej podoba od Biesów.
Dokładnie tak. Są tereny dobre na rower i są tereny dobre na pieszo. Zwiedzanie odcinka Cisna - Ustrzyki Górne na rowerze to trochę jak lizanie cukierka przez szybkę albo oglądanie zabytków Krakowa z Melexa - dużo rzeczy umyka. Pozostała część bardzo fajna.
Jest jedna wycieczka w Bieszczadach idealna na rower - to źródła Sanu.[/quote]
Na rower to są fantastyczne rejony zjazdy tu są dość proste , zjazd z Jasła do Cisnej , czy Rabiej Skały granicą do Beskidu Niskiego , nie mówiąc a topowym przejeździe Chryszczata , Wołosań do Cisnej te przejazdy jedne z piękniejszych doznań rowerowych dla mnie dużo ciekawsze niż pieszo.
