Sokół, Tobie naprawdę się nudzisokół pisze:To w takim razie proponuję, żeby wszyscy użytkownicy byli zawsze widoczni, bez możliwości opcji "ukryj moją obecność na forum".
(Vis, może znalazłbyś mu jednak coś do roboty...
)Sokół, Tobie naprawdę się nudzisokół pisze:To w takim razie proponuję, żeby wszyscy użytkownicy byli zawsze widoczni, bez możliwości opcji "ukryj moją obecność na forum".
)
) Trzeba często się zastanawiać, co gdzie zostawić. A jeszcze gorzej jak ktoś napisze pół postu na temat, a drugie pół na temat tego co zostało wydzielone (ja tak często robię, bo odnoszę się do większej ilości postów i tych na temat i tych pobocznych), a postu podzielić przy wydzielaniu się nie da.

Vision pisze:Co do wydzielania tematów z tematów.
Tutaj też jestem na nie.
Vision pisze:Przecież tak naprawdę jak ktoś widzi, że temat schodzi na niewłaściwy tor, to sam może zacząć kontynuować go gdzie indziej i to jest moim zdaniem lepsze rozwiązanie. Sam tak zrobiłem w tym przypadku i często tak robię:
Vision pisze: Po prostu wg mnie sami nauczymy się pisać na temat, a nie niech ktoś decyduje o tym za nas, w którym temacie będą moje posty...
Vision pisze:A jeszcze gorzej jak ktoś napisze pół postu na temat, a drugie pół na temat tego co zostało wydzielone (ja tak często robię, bo odnoszę się do większej ilości postów i tych na temat i tych pobocznych), a postu podzielić przy wydzielaniu się nie da. Więc gdzieś zostanie pół bezsensownego postu, który będzie pasował zupełnie do niczego.
A wracając do tematu...
Pudelek pisze: Jeśli ktoś zakładał temat np. o wyprawie w Beskidy to niekoniecznie przyklaśnie temu, że dyskusja zeszła na słowackich Cyganów (przykładowo).
Równie dobrze możesz poprosić o to, że nie życzysz sobie offtopów nikt Ci nie broni... albo kogoś zjebać, że Ci syf robi, podobno jesteśmy dorośli, to ludzie powinni zrozumieć twoją prośbę. Pudelek pisze:OK, Ty tak zrobiłeś, ale niekoniecznie komuś innemu będzie się chciało pisać coś od nowa i w dodatku się powtarzać
Pudelek pisze:Prościej i lepiej jest to jednak wyciąć i przenieść.
Pudelek pisze:naprawdę w to wierzysz? Większość z nas działa na różnego rodzaju forach od lat, więc jakim cudem dopiero teraz i tutaj mieliby się nauczyć pisać na temat? Chyba przykładasz zbyt dużą wiarę w siłę tego forum
Pudelek pisze:więc jakim cudem dopiero teraz i tutaj mieliby się nauczyć pisać na temat?
Dla mnie jednak problem tkwi w samych ludziach i najlepszą metodą jest dawanie przykładu, a nie pokazywanie jak się załatwia sprawę od tyłu. Sami robimy offtopa, więc ciężko żeby się w tej kwestii na jakimś forum coś mieniło, widocznie tak ma być.
Tak jak ja to zrobiłem. I nie będzie przy tym żadnych ofiar (w tym i mnie, bo mój post wylądował chooj wie gdzie, dobrze że to zauważyłem.
No ale zawsze można coś poddać pod głosowanie, będzie w miarę sprawiedliwie. Vision pisze:Jednak wychodzę z założenia, że post jest własnością autora, a nie twórcy tematu.
Pudelek pisze:tylko czemu to ujawnienie się ma służyć?
A jeśli tak, to co?vatteri pisze:Wstydzisz się, że jesteś na forum, albo ile jesteś na forum?
A jeśli tak, to co?vatteri pisze:Wstydzisz się tego, do jakich działów zaglądasz?
A jeśli tak, to co?vatteri pisze:Boisz się kogoś?![]()
A czemu mają służyć te pytania?vatteri pisze:A czemu służy ukrywanie?
Pomimo, że mnie ten temat nie interesuje (dlatego nie zabierałam w nim głosu) znam uzasadnienie, które bardzo sensownie przedstawił Darek i Robert. Kwestia doczytania i znajdziesz odpowiedź (jeśli faktycznie jej szukasz).vatteri pisze:Albo czemu służyć ma widoczność codziennych bez logowania? Po co udostępniać prywatne pogawędki wszystkim?
Pudelek pisze:i tym sposobem dochodzimy ponownie do wniosku, że zapraszamy tutaj wszystkich spamerów i tym podobnych - bo skoro post jest własnością autora, to jakim prawem administracja zabrania mi pisania w dowolnym temacie dowolnych bzdur o dowolnej treści? Spamerzy też w końcu piszą posty na forach. Albo zacznę być złośliwy i do każdego tematu dopisywać jakieś idiotyzmy, wulgaryzmy itp. - w końcu to moje posty i wara od nich innym.
Osobiście jestem zdania, że post, od kiedy powstał, należy do forum na jakim został napisany. A więc administrator dla dobra tego forum może go przenieść do lepszego tematu albo wyciąć, jeśli np. narusza dobra osobiste innej osoby. I piszę to jednocześnie jako forumowicz, ale i jako administrator innych for, gdzie takową funkcję pełnię od kilku dobrych już lat, więc też mam na to wgląd od dwóch stron.
Zgadzasz się nie pisać żadnych obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby i innych materiałów, które mogą być sprzeczne z prawem. Złamanie tej zasady może być przyczyną natychmiastowego i trwałego usunięcia z listy użytkowników (wraz z powiadomieniem odpowiednich władz).
Rozumiem jeszcze wydzielenie bajzlu z tematu, ale nie w celu jego dalszej kontynuacji... tylko do jakiegoś kosza i to w jakichś rzeczywiście skrajnych przypadkach.
I tak masz rację wkurwię się jak ktoś przeniesie mój taki post i pół go straci sens, tak samo jak się wkurwiałem, że usuwano mi posty na innym forum. Nie po to je pisze, żeby ktoś nimi zarządzał i robił z nimi co mu się podoba. I tak jak też napisałeś, dla dobra forum, dla mnie więcej z tego zła niż dobra, co uzasadniłem wyżej. A nie jest to na tyle poważna, rzecz żeby komuś ubliżała, kogoś obrażała, czy był w niej jakiś spam.Pudelek pisze:Bo, niestety, ale z takim podejściem, że post należy przedewszystkim do autora, to za jakiś czas znowu możemy spodziewać się jakiś płaczów nadwrażliwych osób, ale masowego ich kasowania przy jakimś fochu, bo będą zbyt mało merytoryczne.
Na ten cytat, to jednak właśnie, opcja Basi Z. jest idealnym rozwiązaniem, czyli brak edycji postu po jakimś tam czasie.
Bo nie ma innej możliwości wyegzekwowania od ludzi tego, żeby nie zmieniali treści swoich postów, w inny sposób jak zablokować mu taką możliwość. Więc tylko technicznie jest to możliwe, mandatów im za to nie wystawie przecież. Pudelek pisze:i tym sposobem dochodzimy ponownie do wniosku, że zapraszamy tutaj wszystkich spamerów i tym podobnych
W dodatku każdy z nas jest tutaj jakimś tam spamerem i po części sami na siebie nieświadomie bata kręcimy.
vatteri pisze:Albo czemu służyć ma widoczność codziennych bez logowania? Po co udostępniać prywatne pogawędki wszystkim?
Vision pisze:Mnie np. najbardziej na naszym forum drażni ukryty dla niezalogowanych dział: "Bardzo luźne pogawędki" bo to tylko zwiększa liczbę użytkowników, którzy i tak tu pisać nie będą, a z ciekawości się zarejestrują, żeby poczytać sobie ten dział. Potem jeszcze Ci starzy "wyjadacze" im wytkną to, że zarejestrowali się tu po to, żeby sobie pierdoły poczytać, a forum ich w ogóle nie interesuje. W dodatku w przyszłości, może oberwać się za to wielu zupełnie niewinnym.Taka trochę pseudo reklama. Bo właściwie jest to po to żeby ludzi zachęcić do rejestracji. Tylko właśnie po co? Nie lepiej jakby to widzieli i zdecydowali po tym co tam przeczytają, czy aby na pewno chcą się tu zarejestrować?
Z takiego świadomego użytkownika, będzie na pewno większy pożytek, niż potem narzekanie, że jest tak mało aktywnych, bo zarejestrował się z ciekawości, bo dział był ukryty i wywaliło mu komunikat, że musi się zarejestrować, żeby do niego wejść. To tak też postąpił, skoro tak mu napisano, a potem to olał i nic w tym dziwnego.
Ja też czasem może nie chciałbym się tu rejestrować, a bym poczytał, a tak muszę nabijać statystyki i zaznaczać swoją obecność na forum.
![]()
darkheush pisze:Zdecydujcie Panowie czy "codzienne" są widoczne dla niezalogowanych na głównej, czy też nie. Jak już ukrywacie treści, które się tam pojawiają, to róbcie to konsekwentnie. A nie, że człowiek wchodzi na KCh z roboty i widzi, że tam ktoś coś napisał. Po kliknięciu... jeb... zaloguj się...
Basia Z. pisze:Vision - ogólnie mądrze piszesz, ale z jednym się nie zgodzę.
Ja po prostu nie widzę sprawiedliwych i potem konsekwentnych zasad realizowania tego pomysłu...

bluejeans pisze:A czemu mają służyć te pytania?
bluejeans pisze:Chcesz może otworzyć poradnik w stylu: jeśli masz "jakieś" problemy ze sobą, to ja pomogę ci je rozwiązać?
vatteri pisze:ą tam też "rzeczy", które niespecjalnie nadają się na wizytówkę forum.
vatteri pisze:Nie wydaje mi się, aby akurat codzienne były powodem rejestracji nowych użytkowników.
vatteri pisze:I przypuszczam, że większą reklamę robi przy tym fb niż ten ukryty dział.
vatteri pisze:Równie dobrze po odtajnieniu pogawędek możesz spotkać się z nagminną rejestracją osób zupełnie górami nie zainteresowanych, ale uzależnionych od klepania w klawiaturę o niczym.

No wreszcie. Syf trzeba z siebie wyrzucać na bieżąco, żeby się w nim nie utopić.vatteri pisze:możesz spotkać się z nagminną rejestracją osób zupełnie górami nie zainteresowanych, ale uzależnionych od klepania w klawiaturę o niczym. Bo takich nie brakuje, co to niewiele mają tematycznie do powiedzenia, ale popaplać bez sensu to i owszem. Prawda Blue?
Nie wiem, czy wówczas byliby to, jak napisałeś, użytkownicy z których jest pożytek.bluejeans pisze:A czemu mają służyć te pytania?
Może się mylę, ale pytania najczęściej służą uzyskaniu wiedzy, której się nie posiada.bluejeans pisze:Chcesz może otworzyć poradnik w stylu: jeśli masz "jakieś" problemy ze sobą, to ja pomogę ci je rozwiązać?
Na to nie wpadłam. Sugeruję jednak za takowym się rozejrzeć, Choć po Twojej powyższej odpowiedzi, śmiem wątpić, by jakikolwiek pomógł uporządkować Twój wyjątkowo zryty czerep.
bluejeans pisze:Dyrygowanie, kto, co i jak ma pisać, w praktyce, jak sama widzisz, bywa mało skuteczne.

vatteri pisze:Forum jawne, nic do ukrycia, poza użytkownikami![]()
Ten stan online jednak nie wpływa w żaden sposób na to czy ktoś się tu zarejestruje czy nie, więc dalej to nie ma związku ze sprawą. Ale każdy może uważać jak chce uważać. Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości