Jak dla mnie dziecinada i tyle, następnie proponuję wprowadzić czarną srajtaśmę bo w większości jest biała i w jasnych odcieniach, więc też mogą poczuć się dyskryminowani. Niestety od takich pierdół się zaczyna, potem będą następne żądania o kolorki innych rzeczy i nie wiadomo czego jeszcze i też oczywiście rozprzestrzeni się to po innych krajach. Jak dla mnie to są proste zasady wg których zostałem wychowany, jadąc do innego kraju, jestem tam gościem i stosuje się do zasad tam panujących, tak samo jak to w gościach u znajomego ściągam buty po wejściu do jego mieszkania, a nie pakuje mu się z nimi do salonu, czy do lodówki. I szczerze mówiąc nie ruszają mnie te hasła o dyskryminacji w tak dla mnie śmiesznych sprawach, bo wg mnie jest to wyolbrzymiony problem i nagłośniony przez media. Sam w życiu robiłem wiele innych rzeczy niż większość i też mogłem czuć się dyskryminowany, ale nie walczyłem z tym w mediach, na ulicach itp. Przez Niemców jestem nazywany złodziejem, przez Polaków byłem nazywany ćpunem przez to jakiej słuchałem muzyki, ale nie były to sprawy na tyle istotne, żeby robić z tego taki rozgłos i użalać się całemu światu jaki to jestem poszkodowany. Tak samo wegetarianie, znam ich sporo osobiście i też wg tego toku myślenia, powinni się domagać w każdej knajpie swojego kącika, żeby nie czuć się dyskryminowani, ale przynajmniej ja nie znam takich wegetarian, którzy z tego powodu by się tak użalali, chociaż na pewno tacy są.

Podejrzewam też, że większość Murzynów, ma to głęboko w dupie, jakie kolorki tych plasterków są i też nie pakuję ich wszystkich do jednego wora, tylko uważam, że jest to po prostu pompowane przez media, bo ktoś ma w tym jakiś cel i mu na tym bardzo zależy.

Gdyby faktycznie te plasterki wpływały i zagrażały ich życiu to bym to rozumiał, ale tak to dla mnie po prostu dziecinada.