Strona 1 z 7

Plany po zarazie.

: 2020-03-27, 14:43
autor: laynn
No dobra. Proszę w tym temacie odpuścić tematy polityczne, społeczne. Do tego jest temat Się dzieje.

Gdzie byście teraz uderzyli, gdy w końcu zaraza odpuści?

Jak patrzę, na te nieliczne zdjęcia z marca, to aż tak nie żałuje, że nigdzie nie pojechałem. Jeśli już gdzieś pojadę, to po świętach. No może w święta? Liczę, że skoro się zieleni na nizinach, to za te 3 tygodnie i wyżej już wiosna będzie się zielenić.

Więc na pewno będą to jakieś kapusty. Może Sudeckie? A może klimaty Orawskie? A może się uda oba kierunki odwiedzić?

: 2020-03-27, 14:52
autor: Dobromił
Odwiedzę Zamczyska i Czarne Działy.

: 2020-03-27, 14:53
autor: telefon 110
Tatry.

Panika zabrała mi najlepszą część zimy- marzec.

Nie znoszę a jednocześnie cenie te góry.

: 2020-03-27, 15:12
autor: buba
laynn pisze:Gdzie byście teraz uderzyli, gdy w końcu zaraza odpuści?


Hmmmm... to moze moja rozmowa z Pudlem nadaje sie do przeniesienia tutaj? ;)

: 2020-03-27, 15:17
autor: Wiolcia
Chciałam wreszcie po latach jechać w tym roku na krokusy w Gorce. Ostatnio się nie udawało, więc powiedziałam sobie, że w tym sezonie już muszę! Ale jakoś nie widzę tego. Przecież do świąt nic się nie zmieni, po świętach też nie sądzę. A potem krokusów już nie będzie.
A dalej? Ja na razie nie planuję, bo nie wiadomo, kiedy będzie można realnie się gdzieś ruszyć. Myślę, że to będzie małymi kroczkami, więc już wyjazd w góry w najbliższą okolicę będzie wydarzeniem.

: 2020-03-27, 15:35
autor: laynn
Wiolcia pisze:A dalej? Ja na razie nie planuję, bo nie wiadomo, kiedy będzie można realnie się gdzieś ruszyć.

To temat blisko marzeń, a nie planów :)
telefon 110 pisze:Nie znoszę a jednocześnie cenie te góry.

Ja mam/miałem w planach w tym roku je odwiedzić.

Co do planów, to akurat poza marcowymi, kwietniowe i majowe, które mi się pewnie przesuną, ale to były plany z rodziną, więc w to miejsce, ewentualnie przesunę inne. O ile już będzie można przestać marzyć, a zacząć planować.

Dobromił pisze:Zamczyska i Czarne Działy.

Blisko masz. Możesz piechotą z domu się przejść ;)
buba, Ty się tu nie musisz wypowiadać. Każdy wie, o czym marzysz :D
ognisko, chaszcze, bunkry, ewentualnie Bytom ;)

: 2020-03-27, 15:58
autor: Dobromił
laynn, moja siostra uczyła dwa lata w Łysinie i tam sobie maszerowała "z buta" od głównej drogi do szkoły :) Ja skorzystam z auta :)

Telefonie - mam takie tatrzańskie plany, że aż boję się realizacji choć połowy z nich ;)

: 2020-03-27, 16:13
autor: Pudelek
laynn pisze:Gdzie byście teraz uderzyli, gdy w końcu zaraza odpuści?

pójdę szukać zimy, jak w nizinach znowu jej nie będzie. Może znowu na Seraku spotkam najszybciej śnieg?

: 2020-03-27, 16:20
autor: Adrian
Mnie ostatnio dwa razy odwołali Małą Fatre i chętnie tam bym właśnie pojechał, tym bardziej że to miała być moja pierwsza wizyta zimowa ...

: 2020-03-27, 16:32
autor: buba
laynn pisze:buba, Ty się tu nie musisz wypowiadać. Każdy wie, o czym marzysz
ognisko, chaszcze, bunkry, ewentualnie Bytom


I jeszcze Ukraina, Estonia i Armenia!
Acz do tego musieli by mi otworzyc granice, bo juz za stara i za strachliwa jestem zeby kicać przez zielone jak niegdys ;)

A z cala reszta to oczywiscie trafiles!!!!

: 2020-03-27, 16:50
autor: TNT'omek
A ja miałem teraz być na Malcie :zly
I guzik... Maltę to mogę sobie na podwórku umieszać :D

: 2020-03-27, 17:13
autor: buba
TNT'omek pisze:A ja miałem teraz być na Malcie
I guzik.


A ja mialam teraz byc na Gorze sw. Anny.. ;) Mialo tam byc "nielegalne zgromadzenie"
I tez guzik... :(

: 2020-03-27, 17:57
autor: Piotrek
Grojec - jedyne w Beskidach stanowisko zawilca wielkokwiatowego
Janikowa Grapa - jedno z dwóch stanowisk pięciornika drobnokwiatowego.
Oczywiście żeby odszukać :)

: 2020-03-27, 18:35
autor: Sebastian
Ja mam takie plany na wiosnę:

1. czarny szlak Rabka - Mszana Dolna
2. Pasmo Pewelskie
3. Zabrzeż - Koziarz - Szczawnica
4. Wielka Fatra (Ostredok, Ploska, na razie bez konkretów)
5. okolice Bukowińskiego Wierchu

W lipcu mamy w planie wyjazd do Rumunii, głównie w rejon Rasnova - nie wiadomo, co z tego wyjdzie, może się okazać, że granice nadal będą zamknięte albo nierozsądnie będzie jechać na wakacje poza Polskę i wtedy pojedziemy w Polskę właśnie. Może się ziścić wariant pesymistyczny i nigdzie nie pojedziemy, oby nie.

We wrześniu tradycyjnie kilka dni w Terchowej, w październiku tydzień w Bieszczadach, w listopadzie przełożony z marca wylot do Sevilli. Gdzieś pomiędzy tym złota polska jesień w Beskidach.

: 2020-03-27, 18:35
autor: Sebastian
... dwa razy mi się wysłało ...